| 
		
			| 
			
				| 
				| Lolek |  | Regularny |  |  |  |  |  | Dołączył: 15 Lip 2008 |  | Posty: 43 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 |  | Skąd: Bydgoszcz |  
 |  
 
 |  |  
			|  |  |  
 
 | 
		
			| Pierwsze spotkanie doszło do skutku. Na razie w trzech i odbyło się na przypominaniu i analizowaniu zasad. Ale bakcyl połknięty i nieśmiertelne dzieło Pana Tolkiena znowu odżyło w nas. Boromir mi uciekł pałając chęcią podwędzenia jakiegoś przedmiotu reszcie drużyny (nie zdał korupcji). Krasnoludy Pawła łaziły z hevenu do hevenu bojąc się wyściubić nos na trakt i zaznać przygody. Strach przed smokami ich sparaliżował. Za to drużynka Iwana chodziła wszędzie gdzie mogła przypłacając to spotkaniem z polującą Scatą smokiem z 4 atakami. Poraniona lecz kompletna drużynka wróciła do dark hewenu i co ważne przypomniała sobie jak grać i co powinna robić - szkoda że w ostatniej turze. Ale i  tak było warto !!! Pamiętajcie warto sobie przypomnieć zasady przed grą a nie liczyć na to że coś pamiętamy!!! |  |